"Historia zaklęta w kamieniu" - rys historyczny budynku Biblioteki Głównej Politechniki Łódzkiej.
Autor: Maciej Przybyszewski







Politechnika Łódzka od kilku lat przeprowadza rewitalizację historycznych, pofabrycznych budynków znajdujących się na jej terenie. "Nowe" stare budynki przechodzą adaptację do dzisiejszych potrzeb uczelni. Zmianom poddawane są głównie wnętrza, które pierwotnie służyły jako hale produkcyjne lub magazyny. Jednym z takich budynków jest obecna siedziba Biblioteki Głównej Politechniki Łódzkiej, wznoszący się przy ulicy Wólczańskiej 223. Historia tego gmachu sięga końca pierwszej dekady XX wieku. Jednak budynek nigdy by nie powstał gdyby nie ludzie i ich upór, ludzie pokroju Fryderyka Wilhelma Schweikerta. W roku 1800, w ramach akcji przesiedleńczej zainicjowanej przez rząd pruski, przybył z Wirtembergii do kolonii niemieckiej Effinghausen (Starowa Góra) Johan Jakob Schweikert. W 1837 roku urodził się mu syn - Fryderyk Wilhelm, który z czasem stał się znanym łódzkim fabrykantem. Fryderyk Wilhelm Schweikert swoje pierwsze kroki stawiał jako sukiennik w Pabianicach. W 1865 roku przeniósł się do Łodzi. W domu przy ulicy Piotrkowskiej założył tkalnię z 9 krosnami i zatrudniał w niej 24 tkaczy. Pod koniec lat 80-tych XIX wieku zakupił działkę u zbiegu ulic Głównej (dzisiaj al. Piłsudskiego) i Dzikiej (ul. Sienkiewicza). W zbudowanym na niej budynku założył ręczną tkalnię chustek wełnianych. Następnie w roku 1892 Schweikert rozbudował i zmechanizował zakład przy Piotrkowskiej. W między czasie Fryderyk W. Schweikert ożenił się z Amalią Hampel. Mieli trzech synów: Oskara, Roberta i Ludwika. Oskar jako pierwszy zaczął w latach 80-tych pracować w fabryce ojca. Z czasem pozostali dwaj synowie zaczęli pomagać ojcu. Interes rozkręcał się szybko i w 1890 roku podjęto decyzję o kupnie działki przy ul. Wólczańskiej 215. Dość szybko powstał na niej budynek głównej fabryki Fryderyka Wilhelma Schweikerta. Ze względu na to, iż parcela była dość wąska, budynek był wąski, ale długi. Mieściły się w nim wszystkie oddziały produkcyjne - przędzalnia, tkalnia, wykończalnia. Ziściło się marzenie Fryderyka W. Schweikerta o posiadaniu fabryki z pełnym cyklem produkcyjnym. W 1894 roku w halach produkcyjnych zapaliły się pierwsze elektryczne lampy, ale energia elektryczna do produkcji została wprowadzono trochę później. W 1899 roku powołana została spółka pod nazwą - Towarzystwo Akcyjne Wyrobów Wełnianych Fryderyka Wilhelma Schweikerta. Jej prezesem został, oczywiście Fryderyk W. Schweikert, a po jego śmierci Robert Schweikert, który przez pewien czas był dyrektorem handlowym, a stanowisko dyrektora technicznego objął Oskar Schweikert. Spółka miała charakter rodzinny (akcje nie wchodziły do obrotu giełdowego), a pakiet kontrolny akcji należał do Fryderyka Wilhelma Schweikerta. Pozostałe kilka procent udziałów należało do jego synów oraz m.in. do Alfreda Rammensteina. Po śmierci ojca w 1902 r. na czele firmy stanął Robert Schweikert urodzony w 1865 r. Ożenił się z córką łódzkiego przemysłowca Emmą Bennich. Jego kariera rozwijała się bardzo szybko. W krótkim czasie stał się milionerem. Był udziałowcem w wielu firmach, m. in. Józefa Johna i Karola Bennicha, a także w Towarzystwie łódzkich Kolei Wąskotorowych. Po wejściu w spółkę z Emilem Eisertem kupili fabrykę wstążek i koronek od Rudolfa Kellera. Robert nie ukończył nauki w Wyższej Szkle Rzemieślniczej. Ale mimo tego miał przygotowanie do prowadzenia przedsiębiorstwa. W 1897 roku otrzymał dyplom majstra tkackiego. Jako bogaty człowiek, Robert Schweikert wybudował przy ulicy Piotrkowskiej 262/264 swoją rezydencję. Dziś mieści się tam Fundacja Studiów Europejskich. Okres największego rozkwitu firmy trwał do wybuchu I wojny światowej. Do 1914 roku zatrudnienie w firmie przekroczyło 1000 osób. W czasie działań wojennych zginął Ludwik Schweikert. A pozostali braci zaangażowali się w działalność na rzecz niemieckich stowarzyszeń działających na terenie Łodzi (Towarzystwo Pomocy Niemieckim Obywatelom oraz Niemieckie Stowarzyszenie Szkolne). W 1908 roku Towarzystwo Akcyjne Wyrobów Wełnianych F.W. Schweikerta powiększyło teren swoich zakładów. Od braci Michała i Jakuba Prusaków została zakupiona parcela przy ul. Wólczańskiej 223 o powierzchni ponad 10000 m2. Kwota transakcji opiewała na 26 tysięcy rubli. Około roku 1910 na tej działce powstał pięciokondygnacyjny budynek z przeznaczeniem na skład dla wielowydziałowej fabryki o pełnym cyklu produkcyjnym. 9 września 1913 roku komisja w składzie: prezydent miasta Łodzi Władysław Pieńkowski, architekt miasta Łodzi oraz dwóch ekspertów (mistrz murarski i mistrz ciesielski), podpisała akt, zezwalający na rozbudowę budynku składu przy ul. Wólczańskiej 223. W dniu 10 września 1913 roku architekt, naczelny inżynier i budowniczy Łodzi Szymon Nebelski podpisał zobowiązanie z 7 września, dotyczącego jego nadzoru nad projektem i rozbudową budynku przy ul. Wólczańskiej 223, należącego do Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Wełnianych F.W. Schweikerta. Dokument sygnował również prezydent Pieńkowski. 22 września 1913 roku inżynier gubernialny i piotrkowski okręgowy inżynier architekt podpisali się pod ostatecznym zatwierdzeniem projektu przebudowy. W czasie I wojny światowej Towarzystwo Akcyjne Wyrobów Wełnianych F.W. Schweikerta doznało wiele start materialnych w wyniku działań armii niemieckiej (zniszczeń wojennych i rekwizycji) oraz utraty składów na terenie Rosji. Potwierdziła to w 1920 roku Komisja Szacunkowa Przemysłowa Główna. Mimo tego firma, bardzo szybko wznowiła produkcję. Do roku 1925 pomieszczenia budynku przy Wólczańskiej 223 przeznaczone były na kwatery wojskowe w razie wojny. Kwestia ta przeciągała się niemal przez cały rok 1925 z powodu nie stawiania się przedstawicieli Schweikerta na wyznaczone przez pułkownika Homolacsa, spotkania w tej sprawie. W tym samym roku niemiecka firma budowlana Nestler i Ferrenbach, przeprowadziła renowację budynku fabrycznego przy Wólczańskiej 223 W wyniku kryzysu ekonomicznego, jaki ogarnął ziemie polskie po I wojnie światowej oraz ogólnoświatowej zapaści gospodarczej przełomu lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku, zarząd Towarzystwa musiał poczynić odpowiednie kroki, w celu utrzymania się na rynku. Z chwilą utraty rynków zbytu na tkaniny wełniane w Chinach i Rosji, zdecydowano o rozszerzeniu zakresu produkcji. W listopadzie 1928 roku w budynku dotychczasowego składu przy Wólczańskiej 223 rozpoczęto produkcję kaloszy, śniegowców i obuwia gumowego. Po wkroczeniu armii niemieckiej do Łodzi w 1939 roku Schweikertowie podpisali volkslistę, zgodnie ze swoją wolą i pochodzeniem. Głównie, dzięki temu mogli prowadzić swoją działalność w czasie okupacji bez najmniejszych przeszkód. Produkcja szła niemal w całości na potrzeby Wermachtu. Produkowano obuwie gumowe, kalosze, śniegowce. Ze względu na bliskość dawnej granicy wschodniej znaczną część produkcji wysyłano na front wschodni. W statystykach produkcyjnych fabryka wyrobów gumowych Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Gumowych i Wełnianych F.W. Schweikerta wypadała różnie. Na przykład czas potrzebny do wyprodukowania 100 par kaloszy rozmiaru 43 o wysokości 36 cm wynosił w przypadku użycia maszyn 1032 minuty, a w przypadku pracy ręcznej 12804 minut. W porównaniu z innymi niemieckimi firmami (m.in. Semperit, Phoenix czy Romika) w tej kategorii fabryka Schweikerta zajęła ostatnie miejsce. Natomiast w kategorii najmniejszej ilości całkowitego materiału zużytego na wyprodukowanie 100 par tych samych kaloszy, fabryka przy ul. Wólczańskiej uplasowała się w ścisłej czołówce. Pod koniec 1944 roku Schweikertowie, w obliczu zbliżającej się Armii Czerwonej, podjęli decyzję o opuszczeniu Łodzi. Po wyzwoleniu budynek został uznany za własność poniemiecką i z tego względu podlegał nacjonalizacji w pierwszej kolejności. Z fabryki wywieziono do Wiednia część maszyn. W 1946 roku powstałą Łódzka Fabryka Wyrobów Gumowych. Powstała ona z rozdzielenia Towarzystwa Wyrobów Wełnianych i Gumowych F.W. Schweikert'a - na zakłady wełniane im. Waryńskiego i zakłady gumowe. Od 1949/50 roku Łódzka Fabryka Wyrobów Gumowych specjalizowała się w produkcji wszelkiego rodzaju obuwia wyjściowego. Budynek składu fabrycznego zbudowano w południowej części działki, na planie prostokąta. Według wstępnych założeń naniesionych ręcznie na plan z 1908 roku, skład miał mieć 21 metrów szerokości i około 43 metrów długości. W trakcie rozbudowy w 1913 roku budynek wydłużył się od strony wschodniej o prawie 18 metrów. Ponadto wbudowano w północno-wschodni narożnik wieżę komunikacyjną. Na jej szczycie umieszczono zbiornik z wodą umocowany na wspornikach. Wieża miała głównie przeznaczenie komunikacyjne i znajdowały się w niej trójbiegowe schody. Cały budynek praktycznie pozbawiony był detali architektonicznych. Zbudowany został w formie jednorodnej bryły.